Grand Press Photo zawita do Bydgoszczy
2009-09-29 13:15:39 | Bydgoszcz159 zdjęć autorstwa 50 fotoreporterów z całej Polski będzie można oglądać od 3 października do 3 listopada w Muzeum Fotografii przy ul. Królowej Jadwigi 14 w Bydgoszczy. Organizatorem konkursu oraz wystawy jest miesięcznik „Press”.
Grand Press Photo to konkurs dla zawodowych fotoreporterów z redakcji prasowych, agencji fotograficznych oraz dla freelancerów. Od pięciu lat organizuje go miesięcznik „Press”. W tegorocznej edycji jury miało do oceny aż 4,5 tys. zdjęć. Prace były oceniane w kategoriach: Wydarzenia, Ludzie, Życie codzienne, Sport, Przyroda – osobno zdjęcia pojedyncze, osobno fotoreportaże. 49 zdjęć pojedynczych i 16 fotoreportaży finałowych prezentuje wystawa pokonkursowa, która rozpoczyna podróż po kraju. Po Bydgoszczy wystawa będzie prezentowana m.in. w Częstochowie, Lublinie i Tarnowie.
Grand Press Photo jest konkursem wyjątkowym, ponieważ przewodniczącym jury i osobą, która ma decydujący głos przy wyborze nagradzanych prac, jest zawsze zwycięzca najbardziej prestiżowego na świecie konkursu dla fotoreporterów World Press Photo. W tym roku był to amerykański fotoreporter z agencji Getty Images Spencer Platt, którego zdjęcie ze zbombardowanego Bejrutu wygrało World Press Photo w 2007 roku (prezentowane również na wystawie). To on ma głos decydujący przy wyborze nagradzanych prac, w tym Zdjęcia Roku. Obok Platta w jury tegorocznego konkursu zasiadali: Paweł Kopczyński (Reuters), Piotr Małecki (Napo Images), Chris Niedenthal, Piotr Wójcik („Gazeta Wyborcza”).
Główną nagrodę i tytuł Zdjęcia Roku otrzymała fotografia Rafała Malko z „Gazety Wyborczej Trójmiasto”. Pokazuje wiec zorganizowany przez związki zawodowe w Stoczni Gdynia SA, która jest likwidowana z powodu nierentowności. Na wiecu odczytano porozumienie stoczniowców z rządem dotyczące odszkodowań za zwolnienia. Stalowa motorówka „Samarytanka”, na której stoją stoczniowcy, jest pierwszym statkiem zbudowanym w tej stoczni (1931 rok).
Przewodniczący jury Spencer Platt tak motywował ów wybór: – Zdjęcie ze stoczni dotyczy nie tylko Polski, ono przekracza granice. To, co przedstawia, mogłoby się zdarzyć wszędzie: w Pittsburgu czy Birmingham. Ono porusza problem, który ma wpływ na życie nas wszystkich. Kryzys to temat aktualny dziś w każdym kraju. Zwycięskie zdjęcie uchwyciło moment – a to cecha dobrej fotografii. Widzimy na nim chwilę, w której życie ludzi nagle się zmienia. Spędzili w stoczni wiele lat, pewnie rodzice wielu z nich tutaj pracowali. I nagle krach. Nie wiadomo, co będzie z nimi jutro. Czy będą bezrobotni? Przecież nie odwrócą się na pięcie i nie pójdą pracować w kawiarni.
JJ/ip