Bez niespodzianki zakończyło się środowe spotkanie w ramach Pucharu Polski pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz a Widzewem Łódź. Mecz zakończył się wynikiem 0:3 . Gra jednak pozostała w cieniu tego co działo się na trybunach. Kibice niebiesko-czarnych dali przedstawienie jakich mało.
Już przed pojedynkiem doszło do ekscesów, w wyniku których konieczna była interwencja policji. Kibice Widzewa zatrzymali pociąg jeszcze przed bydgoskim dworcem głównym i próbowali doprowadzić do konfrontacji z fanami Zawiszy. Na całe szczęście do tego nie doszło. Tuż przed meczem z sektora zajmowanego przez łodzian została wyrzucona przenośna toaleta. Cała akcja rozpocząła się około 35 minuty meczu. Kibice rozpoczęli walkę z policją. W ruch poszły plastikowe kije do flag, krzesełka i kamienie. Kilkuminutowe starcia doprowadziły do przerwania meczu w 41 minucie. Dwadzieścia minut trwało normowanie sytuacji. Dopiero apel prowadzącego doping "Boksera" spowodował, że atmosfera uspokoiła się na tyle, aby sędzia mógł wznowić grę.
Jeżeli chodzi o przebieg meczu to w 18 minucie pierwszą bramkę, w wyniku nieporozumienia Łukasza Zapały z obrońcami, wykorzystał Piotr Grzelczak. Przelogował on bramkarza Zawiszy. Po zmianie stron łodzianie trafiali do siatki jeszcze dwukrotnie - Łukasz Grzeszczyk w 66 minucie wykończył strzałem z pięciu metrów akcję lewą stroną pola karnego Przemysława Oziębały. 120 sekund później wynik został ustalony na poziomie 3:0.
ZAWISZA BYDGOSZCZ - WIDZEW ŁÓDŹ 0:3 (0:1)
Grzelczak 18', Grzeszczyk 66', Oziębała 68'
Zawisza: Zapała - Stefańczyk, Galdino, Dąbrowski, Warczachowski - Juszkiewicz, Szczepan - Kanik, Tabaczyński (67' Tarnowski), Wójcicki (81' Maziarz) - Okińczyc (64' Ślifirczyk)
Widzew: Kaniecki - Ben Radia, Ugochukwu, Pineiro, Zawadzki - Griszczok (64' Budka), Grzeszczyk, Arriero (46' Panka), Grzelak - Oziębała, Grzelczak
Żółte kartki : Griszczok, Panka (Widzew)
Sędziował : Marcin Szrek (Kielce)
Widzów : ok. 9000
MarW