Creamfields 2006
|
2006-07-01
Z Kasią i Maćkiem rozmawiał Marcin Owczarek
Marcin Owczarek: Jak Wam się podoba na Creamfields? Psio Crew: Trudno powiedzieć, bo na głównej scenie gra dopiero drugi zespół. Wymiata Kanał Audytywny. Zapowiada się całkiem nieźle. Jesteśmy wdzięczni organizatorom, że mogliśmy tutaj w ogóle zagrać. M.O.: A skąd dokładnie pochodzicie? PC: Z południa Polski, z miejsca, gdzie łączy się Beskid Śląski i Sądecki. Mieszają się tam razem kultura miejska i góralska. M.O.: A nie czujecie się trochę dziwnie - górale na równinie? W końcu to festiwal muzyki klubowej. PC: To, co robimy w Psio Crew to muzyka na styku kultur, czyli fuzja szeroko pojętej muzyki klubowej i góralskiej. Nie zamykamy się jednak na inne wpływy i przede wszystkim dobrze czujemy się na scenach klubowych. M.O.: Kwestia, która frapowała mnie od początku Waszego występu - co robił na scenie malarz? PC: Psio Crew tworzy 8 - 9 osób, a jeżeli chodzi o to, co się działo na scenie, to jest to następny element kulturowy w naszym zespole - hip hop. Każdy z nas wnosi po prostu do grupy coś innego i w ten sposób tworzy się nasza specyficzna mieszanka kulturowa. Jeżeli ktoś chce zaprezentować podczas występu Psio Crew np. breakdance, to nie ma przeszkód. Dalszy ciąg rozmowy dlastudenta.pl z Kasią i Maćkiem, czyli liderami Psio Crew pojawi się na naszej stronie we wtorek. Czekajcie cierpliwie. |